KNF potwierdza słabe rezultaty sektora

Raport Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) podsumowujący pierwsze półrocze na rynku asekuracyjnym potwierdził wcześniejsze spostrzeżenia z opracowań Polskiej Izby Ubezpieczeń (PIU) oraz Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego (UFG). Dokument pokazał, że jego bolączkami są nadal m.in.: niska rentowność (szczególnie w dziale II) oraz odwrót klientów od niektórych rodzajów produktów ochronnych.

Publikacja Komisji była ostatecznym dowodem na to, że raportowany wcześniej przez PIU kolejny spadek przychodów polskich ubezpieczycieli ze składek jest faktem. Z raportu nadzoru wynikało, że na koniec czerwca 2016 roku przypis całego rynku wyniósł 27,27 mld zł. Był to rezultat o ponad 800 mln zł gorszy od uzyskanego w analogicznym okresie 2015 r. Spadek odnotowano również w przypadku wyniku technicznego (-328 mln zł r/r) oraz finansowego netto (-1,23 mld zł r/r!). O ponad 700 mln zł, do 18,21 mld zł, wzrosła natomiast wartość odszkodowań i świadczeń wypłaconych brutto, ale akurat wzrost tego składnika jest złą wiadomością dla zakładów.

„Życiówka” (prawie) bez pozytywów

Przez sześć miesięcy tego roku towarzystwa działające w sektorze ubezpieczeń na życie zebrały w sumie 11,92 mld zł składek brutto – o ponad 2,5 mld zł mniej niż przed rokiem (14,43 mld zł). Przyczyną takiego stanu rzeczy były duże spadki we flagowych grupach ubezpieczeń – pierwszej (ubezpieczenia na życie) i trzeciej (ubezpieczenia na życie z UFK). Wynik sprzedażowy w gr. 1 wielkości 3,87 mld zł był o prawie 450 mln zł niższy od uzyskanego w analogicznym okresie 2015 roku, a odnotowany w gr. 3 przypis rzędu 5,18 mld zł – aż o ponad 2,1 mld zł. O ponad 560 mln zł, do poziomu 1,13 mld zł, obniżył się też zysk netto „życiówki”. Pozytywnym akcentem był natomiast ponad miliardowy spadek wartości odszkodowań i świadczeń brutto (z 10,24 ml zł na koniec czerwca ub.r. do 9,16 mld zł rok później) oraz niewielki, wynoszący 56,8 mln zł wzrost wyniku technicznego, który ostatecznie wyniósł 1,39 mld zł.

Rentowność „majątku” dołuje

Z kolei sektor ubezpieczeń majątkowych i osobowych mógł się pochwalić sporym, bo wynoszącym ok. 1,68 mld zł wzrostem przypisu składki, który po dwóch kwartałach 2016 roku osiągnął poziom 15,35 mld zł. W głównej mierze była to zasługa sygnalizowanej wcześniej przez PIU i UFG znaczącej poprawy przychodów ze składek w gr. 10 (OC w ruchu pojazdów lądowych). Uzyskany w tej grupie wynik sprzedażowy na poziomie 5,03 mld zł był o ponad 1 mld zł wyższy od ubiegłorocznego. Sporą „cegiełkę” dołożyła także gr. 3 (autocasco), której przypis w kwocie 3,21 mld zł był o prawie 440 mln zł wyższy od odnotowanego na koniec czerwca 2015 r. Dużym zmartwieniem działu II był natomiast wynoszący 1,85 mld zł wzrost wypłaty odszkodowań i świadczeń. Także i w tym przypadku odpowiedzialna jest w głównej mierze „komunikacja”, z wynoszącym prawie 760 mln zł wzrostem wartości zaspokojonych roszczeń (+556 mln zł r/r w OC i +203 mln zł r/r w AC), oraz gr. 9 (ubezpieczenia pozostałych szkód rzeczowych) z wypłatami wyższymi o 550 mln zł. Znaczącemu pogorszeniu uległy także wskaźniki rentowności sektora non life. Jego wynik techniczny na poziomie 114,05 mln zł był o 386 mln zł gorszy od ubiegłorocznego. Jak wskazywała wcześniej PIU, był to przede wszystkim efekt fatalnego osiągnięcia w gr. 10 (-606,51 mln zł, wobec -326,89 mln zł przed rokiem). Z kolei zysk netto ubezpieczycieli majątkowych w kwocie 1,13 mld zł był niższy od ubiegłorocznego o ponad 660 mln zł.


Artur Makowiecki
This email address is being protected from spambots. You need JavaScript enabled to view it.